Staż pracy to suma okresów, od których zależą konkretne uprawnienia w pracy: m.in. długość urlopu, wysokość odpraw, prawo do nagród jubileuszowych czy dodatek stażowy. W polskim prawie zasadą jest, że do stażu pracy wliczają się przede wszystkim okresy zatrudnienia na podstawie umowy o pracę. Pojawia się więc praktyczne pytanie: czy umowa zlecenie wlicza się do stażu pracy i kiedy może to mieć znaczenie? Poniżej uporządkowanie tematu tak, by dało się samodzielnie ocenić własną sytuację – bez przebijania się przez cały Kodeks pracy.
Co to właściwie jest staż pracy?
W codziennej rozmowie „staż pracy” bywa używany bardzo luźno – jako łączny czas wykonywania jakiejkolwiek pracy. W prawie ten termin jest znacznie bardziej konkretny. Najczęściej chodzi o staż pracowniczy w rozumieniu Kodeksu pracy, czyli okresy, od których zależą określone przywileje pracownicze, takie jak:
- wymiar urlopu wypoczynkowego (20 lub 26 dni),
- prawo do odprawy przy zwolnieniach grupowych, emerytalnej lub rentowej,
- dodatek stażowy (jeśli przewiduje go regulamin pracy, układ zbiorowy lub pragmatyka służbowa),
- nagrody jubileuszowe w wielu branżach budżetowych,
- w niektórych zawodach – awans na wyższe stanowisko lub stopień.
Trzeba rozróżnić kilka różnych „staży” funkcjonujących równolegle:
- staż pracy w rozumieniu Kodeksu pracy – wpływa przede wszystkim na urlop i część świadczeń pracowniczych,
- staż do emerytury – czyli okresy składkowe i nieskładkowe w ZUS,
- staż zawodowy/staż w zawodzie – wymagany przez różne samorządy zawodowe,
- staż zakładowy – liczony według zasad ustalonych przez danego pracodawcę (np. do dodatku stażowego).
Umowa zlecenie może być inaczej traktowana w każdym z tych obszarów. Dlatego odpowiedź na pytanie z tytułu brzmi: „to zależy – od jakiego rodzaju stażu mowa”.
Czy umowa zlecenie wlicza się do stażu pracy z Kodeksu pracy?
Najważniejsza sprawa: do ogólnego stażu pracy w rozumieniu Kodeksu pracy, od którego zależy wymiar urlopu wypoczynkowego, co do zasady NIE wlicza się okresów pracy na umowie zlecenie.
Kodeks pracy jako „klasyczny” stosunek pracy traktuje umowę o pracę, a nie umowy cywilnoprawne. Umowa zlecenie jest uregulowana w Kodeksie cywilnym, więc formalnie nie tworzy stosunku pracy, tylko stosunek cywilny. Skutek jest prosty:
- praca na zleceniu nie daje prawa do urlopu wypoczynkowego,
- czas przepracowany na zleceniu nie powiększa stażu, od którego zależy wymiar urlopu z kolejnych umów o pracę,
- zleceniobiorca nie otrzyma świadectwa pracy (dostanie co najwyżej zaświadczenie o wykonywaniu zlecenia).
Umowa zlecenie nie przedłuża stażu urlopowego z punktu widzenia Kodeksu pracy, nawet jeśli trwa kilka lat, a składki na ZUS są opłacane regularnie.
W praktyce oznacza to, że osoba, która przez 5 lat pracowała wyłącznie na zleceniach, a potem podpisze pierwszą umowę o pracę, będzie traktowana jak pracownik bez wcześniejszego stażu pracowniczego (oczywiście pomijając inne okresy zaliczalne, np. studia, szkoły średnie – jeśli je ukończono).
Wyjątki: kiedy umowa zlecenie może „liczyć się” do stażu?
Są jednak sytuacje, gdy umowa zlecenie może być uwzględniona przy liczeniu pewnych uprawnień. Nie dzieje się to automatycznie – zależy od rodzaju stażu i podstawy prawnej.
Staż zakładowy u konkretnego pracodawcy
W wielu firmach, szczególnie w samorządach, instytucjach kultury czy spółkach komunalnych, funkcjonuje pojęcie stażu zakładowego. Od niego może zależeć np.:
- dodatkowy urlop ponad minimum kodeksowe,
- dodatek stażowy,
- nagroda jubileuszowa,
- pierwszeństwo przy rekrutacjach wewnętrznych.
Zasady liczenia takiego stażu wynikają z wewnętrznych dokumentów:
- regulaminu wynagradzania,
- układu zbiorowego pracy,
- uchwał organu założycielskiego (np. rady gminy).
Część pracodawców wprost zapisuje, że do zakładowego stażu pracy zalicza się także okresy wykonywania umów zlecenia zawartych z daną jednostką (czasami również z innymi podmiotami). Jest to dopuszczalne, bo mowa o wewnętrznych, dodatkowych świadczeniach, które mogą być przyznawane na zasadach ustalonych przez pracodawcę.
Brak takiego zapisu oznacza z reguły, że zlecenie nie będzie w tym stażu uwzględnione. Dlatego warto zajrzeć do regulaminu, a nie opierać się jedynie na ustnych zapewnieniach.
Branże regulowane i staż zawodowy
Niektóre zawody mają swój „własny” sposób liczenia stażu, ustalony w przepisach szczególnych lub regulaminach samorządów zawodowych. Dotyczy to m.in.:
- radców prawnych i adwokatów,
- doradców podatkowych,
- biegłych rewidentów,
- innych zawodów, gdzie wymagany jest określony staż praktyczny przed uzyskaniem uprawnień.
W takich przypadkach umowy cywilnoprawne bywają uznawane jako staż w zawodzie, jeżeli:
- praktyka była wykonywana w odpowiednim miejscu (np. w kancelarii, biurze rachunkowym),
- zakres czynności odpowiadał faktycznie pracy w danym zawodzie,
- spełnione były inne warunki (np. nadzór osoby z uprawnieniami).
To jednak nie ma wpływu na kodeksowy staż urlopowy – działa równolegle. Efekt jest więc taki, że kandydat może spełniać wymóg np. 2 lat praktyki zawodowej na potrzeby egzaminu zawodowego, mimo że pracował na zleceniach, ale nadal będzie miał „zerowy” staż pracowniczy w kontekście Kodeksu pracy.
Rekrutacje w administracji i sektorze publicznym
W ogłoszeniach o pracę, szczególnie w administracji rządowej i samorządowej, pojawia się często warunek typu: „co najmniej 2 lata doświadczenia zawodowego” lub „staż pracy ogółem minimum 5 lat”.
Tu trzeba rozróżnić dwie rzeczy:
- „staż pracy” w rozumieniu Kodeksu pracy – najczęściej chodzi o umowę o pracę,
- „doświadczenie zawodowe” – bywa liczone szerzej, również z umów zlecenia, działalności gospodarczej czy praktyk.
W praktyce wiele urzędów uznaje okres wykonywania umów zleceń jako doświadczenie zawodowe, o ile:
- zlecenie było udokumentowane (umowy, rachunki, zaświadczenia),
- zakres czynności był zbliżony do obowiązków na rekrutowanym stanowisku.
Trzeba jednak zawsze czytać konkretne ogłoszenie i regulamin naboru. Czasem wprost wskazane jest, że liczony jest wyłącznie staż pracy w rozumieniu Kodeksu pracy (czyli zlecenia odpadają).
Umowa zlecenie a staż do emerytury
Kolejna sprawa to staż emerytalny, czyli okresy składkowe i nieskładkowe w rozumieniu ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Tu sytuacja wygląda inaczej niż przy urlopie wypoczynkowym.
Okresy składkowe – kiedy zlecenie je daje
Jeżeli od umowy zlecenie były odprowadzane składki emerytalne i rentowe, to:
- czas wykonywania zlecenia stanowi okres składkowy w ZUS,
- wpływa na prawo do emerytury i jej wysokość,
- zleceniobiorca widzi te okresy na swoim koncie ubezpieczonego w ZUS (PUE ZUS).
W praktyce większość zleceń zawieranych jako główny tytuł do ubezpieczeń (czyli osoba nie ma równocześnie umowy o pracę z wynagrodzeniem co najmniej minimalnym) jest oskładkowana pełnymi składkami ZUS. Wtedy taki okres liczy się w stażu emerytalnym podobnie jak umowa o pracę.
Wyjątek: jeżeli dana umowa zlecenie była oskładkowana tylko zdrowotnie (np. przy zbiegu tytułów ubezpieczeniowych), to nie tworzy okresu składkowego do emerytury. Tego typu przypadki warto weryfikować bezpośrednio w ZUS, bo zależą od konkretnej sytuacji i przepisów obowiązujących w danym czasie.
Umowa zlecenie a wcześniejsze emerytury i świadczenia specjalne
Dla części świadczeń znaczenie ma nie tylko sam okres składkowy, ale też jego rodzaj. Przykłady:
- emerytury pomostowe – wymagają pracy w szczególnych warunkach, zazwyczaj na podstawie stosunku pracy,
- niektóre świadczenia branżowe (np. mundurowe) – liczą specjalnie określone okresy służby lub pracy.
W takich systemach umowa zlecenie z reguły nie jest traktowana jak „pełnoprawny” staż branżowy, nawet jeśli były odprowadzane składki do ZUS. Znów wchodzi w grę różnica pomiędzy stażem emerytalnym a stażem zawodowym/specjalnym.
Jak udokumentować umowę zlecenie przy liczeniu stażu?
Brak obowiązku wystawiania świadectwa pracy po umowie zlecenie nie oznacza, że takiej pracy nie da się udokumentować. W praktyce przydają się:
- same umowy zlecenia z określonym czasem trwania,
- rachunki do umów,
- zaświadczenia od zleceniodawcy o wykonywaniu zlecenia (z datami i zakresem czynności),
- informacje z ZUS o okresach podlegania ubezpieczeniom.
Podczas rekrutacji w administracji lub przy ubieganiu się o uprawnienia zawodowe, zwykle wymagane jest złożenie zaświadczenia/poświadczenia od podmiotu, na rzecz którego wykonywano zlecenie. Warto o to zadbać na bieżąco, a nie dopiero po kilku latach, kiedy kontakt z dawnym zleceniodawcą bywa utrudniony.
Praktyczne konsekwencje dla osób pracujących na zleceniu
Osoby, które długo pracują wyłącznie na zleceniach, często orientują się dopiero przy pierwszej umowie o pracę, że formalnie mają krótki staż pracowniczy. Warto więc mieć świadomość kilku skutków.
- Urlop wypoczynkowy – lata na zleceniu nie zwiększą wymiaru urlopu w przyszłej umowie o pracę. Jeśli nie ma innych okresów zaliczalnych (np. studiów), pracownik zaczyna od 20 dni rocznie.
- Odprawy i nagrody jubileuszowe – zlecenia z reguły nie wchodzą do ogólnego stażu pracy, od którego zależą te świadczenia, chyba że regulamin pracodawcy stanowi inaczej dla stażu zakładowego.
- Rekrutacje na stanowiska wymagające stażu pracy – przy ściśle rozumianym „stażu pracy w administracji” zlecenia mogą nie być brane pod uwagę, ale często są liczone jako doświadczenie zawodowe – to trzeba sprawdzać w konkretnych warunkach naboru.
- Emerytura – jeżeli od zlecenia były odprowadzane pełne składki, te lata nie przepadają i zwiększają staż emerytalny oraz kapitał na koncie w ZUS.
Z perspektywy przyszłych uprawnień pracowniczych i stabilności zatrudnienia umowa o pracę jest korzystniejsza niż umowa zlecenie w większości przypadków. Długie okresy pracy wyłącznie na zleceniach zostawiają „dziurę” w stażu kodeksowym, której nie zapełnią nawet wysokie składki emerytalne.
Podsumowanie: jak traktować umowę zlecenie w planowaniu kariery?
Umowa zlecenie ma swoje plusy: większą elastyczność, czasem wyższe wynagrodzenie „na rękę”, łatwiejsze wejście na rynek. Z punktu widzenia stażu pracy trzeba jednak patrzeć na nią realistycznie:
- nie wydłuża stażu urlopowego w rozumieniu Kodeksu pracy,
- może być liczona do stażu zakładowego – tylko jeśli pracodawca tak postanowi w regulaminie,
- bywa uznawana jako staż zawodowy w zawodach regulowanych i przy rekrutacjach, ale na podstawie odrębnych przepisów,
- wpływa na staż emerytalny, o ile odprowadzane są pełne składki na ubezpieczenia społeczne.
Przy planowaniu ścieżki zawodowej warto mieć z tyłu głowy, że kilka lat na zleceniu i kilka lat na umowie o pracę to z punktu widzenia uprawnień pracowniczych dwie zupełnie różne historie, nawet jeśli zakres zadań i zaangażowanie wyglądały podobnie.
