W czasach, gdy laptopy dopiero zdobywały swoją popularność i były na wyposażeniu coraz większej ilości osób raczej nikt nie przypuszczał, że mogą one kiedyś dorównać lub nawet zastąpić komputery jeżeli chodzi o gry. Laptopy świetnie nadawały się do pisania i prac biurowych i ewentualnie do prostych i niewymagających gier, bardziej zaawansowane tytuły, to tylko komputer stacjonarny, ale tak było kiedyś, teraz sytuacja jest zupełnie inna. Laptopy gamingowe potrafią „uciągnąć” nawet najnowsze i najbardziej wymagające gry i nawet jeśli mają swoje ograniczenia i wciąż są grosze niż komputery gamingowe, to dla mniej wymagających graczy spokojnie wystarczą. Na pewno ograniczeniem jest ekran, jak ktoś woli większy ekran z najlepszą rozdzielczością, to laptop mu tego nie zagwarantuje, będzie musiał go podłączyć do lepszego i większego monitora, niektórzy podłączają także głośniki, ponieważ dźwięk z laptopów nie oddaje im w 100% tego czego oczekują.
Oczywiście laptopy to też mniejsza powierzchnia niż komputer stacjonarny, co ma wpływ na chłodzenie w laptopach jest ono wydajne, ale też głośne, co niektórym przeszkadza. Jak wspomniałem laptop gamingowy jak najbardziej może zastąpić komputer stacjonarny do grania, ale trzeba zaakceptować pewne ograniczenia czy niedogodności i nie dotyczą one mocy laptopów, bo te potrafią odpalić nawet najbardziej wymagające i najnowsze gry. Chyba największą wadą laptopów gamingowych jest fakt, że nie można wymieniać w nim części, a i rozbudowa jest ograniczona. Nie wymienimy karty graficznej, ani procesora, a rozbudowa przestrzeni dyskowej, czy ramu jest ograniczona, oczywiście zawsze można kupić dysk przenośny, ale to dodatkowe koszty. Najbardziej wymagający gracze gdyby mieli wybierać zapewne wciąż wybiorą komputer stacjonarny, ale ci z mniejszymi wymaganiami, którzy są wstanie zaakceptować ograniczenia laptopów do gier mogą już wybrać laptopa.
W graniu najważniejsze jest, aby każda gra chodziła płynnie i bez żadnych problemów, a to obecne laptopy do gier są wstanie zagwarantować.
